Dziś jakoś nie narzekałam na nudę, niby niedziela, zawsze przy takiej pogodzie nie sympatycznie leci czas, ale chyba specjalnie dla mnie i mojej koleżanki Klaudii wyszło słonko bo wybrałyśmy się na sesyjee. ;D
Kurcze, zaczęłam od środka dnia, a powinnam od początku!
A więc... może nie a więc.. moja pani od polskiego tego nie lubi XDDD hahahah.
ehm...obudziłam się około 12, odpisałam na kochane smsy od Mateusza, wstałam, ogarnęłam twarz, ubrałam, zasiadłam przed komputer, popisałam ze znajomymi, posiedziałam przed facebookiem ii takie tam. Odrobiłam lekcje, zjadłam pyszny obiad, pouczyłam się z geografii....taa zadań ze skali...na co to komu...stwierdziłam, że nie ogarnę tego i pojechałam do Klaudii. Od niej wybrałyśmy się właśnie na sesje, bardzo spontaniczną ;d Oto efekty, miłego oglądania.
Yhmm nie wiem czy jestem fotogeniczna....
Jeszcze kilka moich i koleżanki Klaudii ;)
Jej blog ---> http://klaudiabloguje1.blogspot.com/ Zapraszam!
Moim zdaniem zdjęcia wyszły bardzo przyzwoicie : ))
Miejscem zdjęć był opuszczony budek i ulica obok. : D
Spadam się uczyć....WWWRRRRR...jutro poniedziałek.. nienawidzę poniedziałków.
Miłego wieczoru, piona ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz